Dzień bez plecaka – co to zazwyczaj?
20 kwietnia wszyscy uczniowie jaki i nauczyciele naszej szkoły mogli wykazać się niezwykłą kreatywnością. W tym dniu bowiem obchodziliśmy Dzień bez plecaka. Zabawa polegała na tym, żeby przynieść do szkoły wszystkie potrzebne książki i przybory sprytnie zapakowane w coś innego niż plecak.
Skąd wziął się ten zwyczaj?
Zwyczaj obchodów Dnia bez plecaka wywodzi się z USA, gdzie podczas obchodów backpack day dzieci chodzą do szkoły bez plecaków, a swoje książki i przybory szkolne noszą w rękach lub torbach. Wszystko po to, by zwiększać świadomość trudnych warunków bytowych oraz problemów z dostępem do edukacji milionów dzieci na całym świecie.
Dzień bez plecaka w naszej szkole.
W naszej szkole Dzień bez plecaka służył głównie dobrej zabawie, a pomysły uczniów ograniczała jedynie wyobraźnia. Do zabawy przyłączyli się uczniowie klas I-VIII, którzy przynosili swoje szkolne książki i przybory zapakowane na rozmaite sposoby: w koszach, wózkach dla lalek, walizkach, chlebakach, a nawet sklepowych wózkach. Zdarzały się również skrzynki na narzędzia, szuflady, kosze na bieliznę czy też taczki. Właściciele „kreatywnych plecaków” w tym dniu byli zwolnieni z odpytywań i niezapowiedzianych kartkówek.
M. Sokołowska